Orędzie do narodu polskiego, uchwalone przez sztab sił patriotycznych Białorusi

"Bracia Polacy! Tak stało się wolą losu, że żyjemy obok siebie. Setki lat historii łączą naród białoruski i polski. W tych czasach różne się zdarzało. Nie brakowało i licznych krzywd. Lecz mimo wszystko chciałoby się, by nasz nie dzieliły widma kłótliwych magnatów lub takich działaczy, jak Piłsudski, lecz łączył duch Grunwaldu, kiedy razm przeciwstawialiśmy się prawdziwym, a nie wymyślonym zagrożeniom.

Dobrze pamiętamy, że na ziemi białoruskiej urodzili się liczni wielcy działacze kultury polskiej. Lecz to nie jest powodem do tego, by patrzeć na nasze ziemie, jako na przysłowiowe „kresy wschodnie”. Białorusini to wielki, dumny i samodzielny naród słowiański. Mamy swoje wspaniałe tradycje.

Wasi politycy, ogarnięci szleństwem szowinizmu, swoimi działani i retorykę podrzegają ognisko wojny. Nie dajmy spalić naszego wspólnego domu!

Dobrze wiecie, że Białorusi co do swego charakteru są ludźmi spokojnymi, pokojowymi i pracowitymi. Ale nie będziemy znosili nad sobą żadnych panów! Historia walki mieszkańców Zachodniej Białorusi to jaskrawo dowiodła.

Jesteśmy dumni z Sergiusza Prytyckiego, Wiery Chorużej, Cyryla Orłowskiego, Maksima Tanka i wielu tysięcy innych patriotów, którzy nie żałowali swego życia, by zjednoczyć naród białoruski.

W październiku tego roku minie 80 lat z tego dnia, kiedy na ziemi białoruskiej, niedaleko wsi Lenino na Mohylewszczyźnie, do walki z nazismem, naszym wspólnym wrogiem, wstąpiła 1. Polska dywizja imienia Tadeusza Kościuszki. Ona zapisała historyczne stronice w historię walki z III Rzeszą, czyje dowódcy planowali przeprowadzić ludowójstwo na naszych ziemiach. Bądźmy wierni pamięci tych żołnierzy, których połączyło wspólne Wielkie Zwycięstwo.

Mamy nadzieję, że u was, bracia Polacy, wystarczy mądrości utrzymać się przez spełzaniem do zbrojnego przeciwstawiania się. Chciałoby się wierzyć, że dacie siebie otumanić agresywnej propagandzie. Przecież każdy człowiek, bez względu na swą przynależność narodową, chce żyć w spokoju i dobrobycie, w pokoju i przyjaźni ze swymi sąsiadami.

W razie każdej spróby ataku na naszą świętą Ojczyznę wiedzcie, że jesteśmy twardo nastawieni na bronienie swego domu, swych rodzin. Historia zna niemało przykładów, kiedy Białorusini czynili opór najeźdźcom z Zachodu. Nie warto spieszyć się z tym, by dowiedzieć się o tym na własnym doświadczeniu.

Jesteśmy pewni, że zdrowy rozsądek pomoże nam podołać współczesny nieprosty okres w naszych stosunkach. I nie jest daleki ten czas, kiedy Białorusini i Polacy znów będą spokojnie odwiedzali siebie, szanując tradycje naszych narodów."