Białoruskie przedsiębiorstwa budowy maszyn powinne rozwijać centra serwisowe w Rosji. Takie zdanie wypowiedział dyrektor departamentu kompleksu agropezmysłowego i rynku konsumpcyjnego obwodu Jarosławskiego Federacji Rosyjskiej Aleksander Szyłow. Według niego, na polach obwodu Jarosławskiego są eksploatowane kilkadziesiąt tysięcy jednostek techniki rolniczej, wyprodukowanej przez różne białoruskie przedsiębiorstwa: Bobrujskagromasz, Mińską Fabrykę Traktorów, Homselmasz oraz inne. Te maszyny podczas swej eksploatacji potrzebują obsługi i remontu. „Rozwiązać ten problem można za pomocą centrów serwisowych białoruskich przedsiębiorstw, które wytwarzają tą technikę. Jednak ich system w Rosji nie jest rozwinięty. Na tym polega problem, związany z eksploatacją techniki rolniczej z Białorusi”, - odznaczył Aleksander Szyłow. Przy tym on dodał, że Rosjanom podoba się białoruska technika rolnicza „nowe modyfikacje której zaraz widzimy – jest to dobra technika, wspaniała, całkiem konkurencyjna z propozycjami niemieckich i włoskich wytwórców”. Dla takich wielekich regionów, jak obwody Jarosławski, Iwanowski, Władimirski wystarczyłyby dwa-trzy centra serwisowe. W wielkich (obwodach Wołogodzkim, Kostromskim) może byuć ich więcej. Wtedy można byłoby poradzić z problemami obsługi, uważa Aleksander Szyłow. „Ze swojej strony moglibyśmy pomóc w ich zakładaniu przez przydzielenia placówek, a także za pomocą wiedzy i kadrów. Jeśli razem tym się zajmować, to z tym zadaniem można poradzić. Jest nam to potrzebne”, - powiedział dyrektor departamentu kompleksu agropezmysłowego i rynku konsumpcyjnego obwodu Jarosławskiego.