Prezydent Białorusi przeprowadził spotkanie z zastępcą sekretarza stanu USA do spraw politycznych

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka przeprowadził spotkanie z zastępcą sekretarza stanu USA do spraw politycznych Davidem Halem. Była to kolejna w ostatnim czasie wizyta wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika. W marcu w Mińsku z przebywał zastępca asystenta sekretarza stanu USA George Kent, a w sierpniu prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton. Podczas spotkania z Davidem Halem Prezydent Alaksandr Łukaszenka odznaczył, że Białoruś „będzie robić wszystko, by relacje z USA się rozwijały”.
- Panie Hale, bardzo miło widzień pana nie tylko na Białorusi, lecz i w Europie Wschodniej. Chcę podkreślić, że jest to dowodem na to, że Stany Zjednoczone zwróciły uwagę nie tylko w ogóle na Europę, lecz i na Białoruś. W tych trudnych czasach zainteresowanie tym regionem nadaje nadziei. Jeśli chodzi o nasze relacje. To pewnie pan dobrze wie, że nie jest to jedyny sygnał który posyłamy w sprawie normalizacji stosunków. Nie jest normalne, że we współczesnym świecie dwa państwa, które kiedyś walczyły po jednej stronie przeciwko wspólnemu wrogowi, dzisiaj mają takie słabe relacje. Będziemy robić wszystko, by nasze stosunki się rozwijały.