Alaksandr Łukaszenka podczas święta charytatywnego w ramach akcji „Nasze dzieci” proponował zaprowadzić na Białorusi jeszcze jedną tradcycję noworoczną

Alaksandr Łukaszenka podczas święta charytatywnego w ramach akcji „Nasze dzieci” proponował zaprowadzić na Białorusi jeszcze jedną tradcycję noworoczną. „Drodzy przyjaciele! Moi mali przyjaciele! Chcę przede wszystkim złożyć życzenia z okazji nadchodzącego Nowego roku. Święta cudów, radości i prezentów”, - powiedział Alaksandr Łukaszenka. Według niego każdy kraj jest silny swymi tradycjami; „Jeśli mówimy, że kraj jest suwerenny, niepodległy, to znaczy, powinny istnieć swoje tradycje. Stare, białoruskie. Mamy wiele takich tradycji”. Jeszcze jedną taką tradycją, odznaczył, jest bal noworoczny w Pałacu Niepodległości. Alaksandr Łukaszenka przypomniał jego historię: zorganizować takie święto przed Nowym rokiem postanowiono kilka lat temu naśladując Bal Wedeński. Na początku Austriacy tak i zaproponowali: bal w Pałacu Niepodległości ma być Wedeński. „Ale wtedy powiedziałem: Dlaczego Bal Wedeński? Przeprowadzimy białoruski bal noworoczny”. I to stało się tradycją”. „Teraz mamy kolejną tradycję – choinka noworoczna z Prezydentem”, - dodał.