Białoruski film dokumentalny "Bracka świeca" reżysera Iryny Wołach został lepszym filmem festiwalu filmowego "Radoneż"

Białoruski film dokumentalny "Bracka świeca" reżysera Iryny Wołach został lepszym filmem festiwalu filmowego "Radoneż". To jest jedyny w Rosji przegląd kina religijnego. Autorka scenariusza - kandydatka historii sztuki, kierowniczka katedry etnologii i folkloru Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Kultury i Sztuk Wolha Łabaczeuskaja. Film pokazuje unikatowy obrzęd, który zachował się na Białorusi tylko we wsi Łuka rejonu Stolińskiego. W przeddzień Nowego roku mężczyźni zbierają się razem, żeby zrobić dużą świecę. Jak opowiedziała reżyser, ten film nie jest religijny, a raczej patriotyczny. Obrzęd pojawił się w średniowieczu, kiedy każdy cech rzemieślniczy miał swojego świętego patrona. W ogóle w konkursie wzięło udział ponad 80 filmów. Laureaci festiwalu otrzymali srebrne medale z wizerunkiem świętego Sergiusza z Radoneża oraz ikony. Wszystkie prace programu konkursowego są rozmieszczone na stronie internetowej festiwalu.