"Co za różnica, czy są to ideologiczni globaliści, czy "zakładnicy"? Sytuacja jest absurdalna. Zagrożenia dla bezpieczeństwa mnożą się niemal każdego dnia, a misja pokojowa struktur międzynarodowych zanika. To normalne dla tych, którzy zrobiliby wszystko, aby zapobiec rozwojowi cywilizacyjnemu Eurazji. Wszystko to jest ukryte za parawanem paplaniny" - powiedział białoruski lider.
Aleksandr Łukaszenka przypomniał konferencję klimatyczną, która odbyła się w 2023 roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przywódcy państw zachodnich z wysokich trybun mówili innym krajom, jak żyć, aby chronić planetę, ale nikt nie opowiedział się za zaprzestaniem konfliktów zbrojnych. "Przestańcie walczyć, a emisje zostaną wielokrotnie zmniejszone. I wyślijcie pieniądze tym, którzy są dziś biedni i cierpią" - zaproponował proste rozwiązanie Prezydent. - Liczą na to, że nie dostrzeżemy istoty kryjącej się za całym tym gadaniem".
" Wyobraźmy sobie, co stanie się z anglosaską hegemonią, jeśli cała ta rozległa przestrzeń od Lizbony po Pekin zostanie połączona nowym Jedwabnym Szlakiem. I co stanie się z Unią Europejską, której obywatele zobaczą, że można się rozwijać i żyć w dobrobycie, nie handlując swoją suwerennością, nie zdradzając interesów narodowych i nie zabijając ludzi. I bez względu na to, ile Amerykanie żądają od swoich wasali, po kolei jeżdżą do Chin do Xi Jinpinga. O czym to świadczy? To pokazuje, że głupcy są głupcami, ale patrzą daleko. Zdają sobie sprawę, że Chiny są nie do powstrzymania. W przyszłości wiele będzie zależeć od Chin" - powiedział szef państwa.
W zasadzie wielu zaczęło już to dostrzegać - dodał. Polska próbowała już podnieść kwestię pierwszeństwa prawa krajowego nad prawem Unii Europejskiej. "I szybko znaleźli się na swoim miejscu. Ale temat będzie nadal nabierał rozpędu, nie ucichnie, nie zniknie" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Węgry również wypowiadają się ze swojego stanowiska. Francja ma własne akty nieposłuszeństwa. Według Aleksandra Łukaszenki jest to również próba wyrwania się z masy posłusznych krajów, aby w jakiś sposób się zadeklarować.
"Umowy międzynarodowe, związki integracyjne są konieczne. Ale takie, które będą szanować suwerenność narodową, budować interakcje między uczestnikami poprzez dialog, konsensus i poszukiwanie kompromisu. Bezpieczeństwo musi być równe i wspólne dla wszystkich krajów planety. Zgadzam się z ekspertami, którzy twierdzą, że systemy współpracy i bezpieczeństwa mogą i powinny być budowane w ramach Wielkiej Eurazji" - powiedział białoruski przywódca.