Koszty waluty obcej powinne być korelowane ze zmianą kosztów rubla białoruskiego – jest to normalny i naturlany proces. O tym powiedział zastępca prezesa zarządu Belagroprombanku Siarhiej Czuhaj, powiadomiła agencja informacyjna BELTA. Mówiąc o tym, jak może dewaluacja walut narodowych w krajach, które są podstawowymi partnerami handlowymi Białorusi, wpłynąć na kurs rubla białoruskiego, Siarhiej Czuhaj odznaczył: „Jeśli spojrzeć na retrospektywę rok, dwa i jeszcze dalej, to widzimy bezpośredni związek pomiędzy kurami krajów – naszych podstawowych partnerów handlowych a kursem rubla białoruskiego”. Więc będzie zachodziła zmiana kursu rubla białoruskiego, uważa ekspert. „Mi się wydaje, że nawet nie należy popularyzować ideę o niezmienności kursu w warunkach inflacji. Koszty  waluty obcej powinne być korelowane ze zmianą kosztów rubla białoruskiego – jest to normalny i naturlany proces”, - podkreślił zastępca prezesa zarządu Belagroprombanku. „Jednocześnie nie uważam, że dewaluacja jest jakąś panaceą białoruskiego modelu gospodarczego, która pozwoli zwiększyć nasz eksport lub istotnie na coś wpłynąć, - powiedział ekspert. – Uważam, że sztuczne dewaluacje są szkodliwe dla białoruskiej gospodarki w związku ze specyfiką naszego eksportu, mającego znaczną część importu pośredniego. Więc żadnego pozytywu od wielkiej dewaluacji nie ma”.