Białoruś jest gotowa do zakładania w Mozambiku montowni białoruskiej techniki. O tym powiedział pierwszy wicepremier Białorusi Uładzimir Siamaszka podczas spotknia z minister spraw zagranicznych Republiki Mozambik Oldemiro Balói, powiadomiła agencja informacyjna BELTA. „Białoruś i Mozambik mają znaczny potencjał dla wygodnej współpracy w różnych dziedzinach, przede wszystkim w rolnictwie i przemyśle, dziedzinie edukacji, - powiedział Uładzimir Siamaszka. – W 2013 roku obrót towarowy między krajami wzrósł o 3,4 razy, lecz suma jest bardzo mała (9 mln 100 tys. dolarów, w tym także eksport 8 mln 700 tys.). Możemy zwiększyć dziesięciokrotnie, a może nawet i stokrotnie”.  Pierwszy zastępca szefa rządu odznaczyć, że Białoruś mogłaby zabezpieczyć rolnictwo Mozambiku w traktory, oprócz tego na Białorusi jest wytwarzana technika rolnicza. „Jesteśmy gotowi dostarczać tę technikę do Mozambiku, jeśli jest taka potrzeba”, - podkreślił pierwszy wicepremier. W październiku 2012 roku w Mozambiku zostało zarejestrowane wspólne przedsiębiorstwo „Belafrika”, pierwsze dostawy techniki już są realizowane. Uładzimir Siamaszka uważa, że mogą być to nie tylko dostawy techniki rolniczej, drogowej, budowlanej, komunalnej, lecz można założyć montownię. „Odbieramy  montownie nie tylko jak budownictwo zakładów dla zadowolenia potrzeb Mozambiku, lecz także jako placówkę dla dalszych dostaw techniki do państw Afryki Południowej i Środkowej”, - odznaczył pierwszy wicepremier.  Podobne doświadczenie Białoruś już ma. Na przykład, w Wenezueli w ciągu czterech lat zostały zbudowane cztery wielkie fabryki, między innymi zajmujące się montażem traktorów, ciężarówek, techniki komunalnej, największa fabryka w Ameryce Łacińskiej  wywtarzająca wyroby ceramiczne. „Jesteśmy gotowi podobne schematy realizować w Mozambiku”, - powiedział Uładzimir Siamaszka.