Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka rozmawiał z przewodniczącą Rady Republiki Zgromadzenia Narodowego Natalią Koczanową na temat procesu tworzenia nowego składu izby wyższej białoruskiego parlamentu, relacjonuje BELTA.
"Jeśli chodzi o Izbę Reprezentantów (izba niższa białoruskiego parlamentu - not. BELTA), to w niej trwają prace nad kwestiami rozpoczęcia prac w nowym składzie. Objętość jest duża. Tam wydano wszystkie rozkazy" - zauważył. Aleksander Łukaszenka.
Izba Reprezentantów musi przede wszystkim wybrać swoje kierownictwo, czyli przewodniczących komisji. Zapewnione zostanie niezbędne wsparcie organizacyjne, a dalej zadecydują sami parlamentarzyści. „Chcę, żeby deputowani sami decydowali, jak żyć i pracować” – powiedział głowa państwa.
Rada Republiki jest z kolei izbą reprezentacji terytorialnej. Jej tworzenie przebiega w następujący sposób: z każdego obwodu i miasta Mińska ośmiu członków Rady Republiki wybiera się w tajnym głosowaniu na posiedzeniach lokalnych rad deputowanych; kolejnych ośmiu członków Rady Republiki mianuje Prezydent Białorusi.
Nominacja kandydatów na członków Rady Republiki rozpoczyna się 12 marca i musi nastąpić nie później niż 21 marca. Same wybory do Rady Republiki powinny odbyć się 4 kwietnia br.
"To wszystko musi być bardzo demokratyczne. Musi być uczciwe. Nie po to, żeby się tam komukolwiek meldować. Nie mamy komu się meldować poza naszymi ludźmi - podkreślił białoruski przywódca. – Aby to było godne, nie było żadnego formalizmu. To jest rada ekspercka – izba wyższa parlamentu. Tam, gdzie ustawy po przyjęciu przez Izbę Reprezentantów są ponownie badane. Dlatego musimy uważnie przyjrzeć się proponowanym kandydatom, którzy zostaną wybrani przez odpowiednie rady.”
W sumie Rada Republiki ma pięć stałych komisji. Aleksander Łukaszenka szczególnie skupił się na wyborze kandydatów na ich przyszłych kierowników: „Te pięć osób wraz z przewodniczącym i zastępcą (Rady Republiki – not. BELTA) – to będzie główny trzon izby wyższej”.
"Chciałbym wiedzieć, jak postępują te prace (bo już trwają) i jakie są problemy. Z punktu widzenia tego, czy muszę się w pewne sprawy angażować, czy nie. Musimy utworzyć parlament, bo jego rola wzrasta. A to są członkowie Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Narodowego. To, uważam za rdzeń, który tam będzie. To dla nas bardzo ważne” – podsumował głowa państwa.
