Białoruś i Rosja powinny same stwarzać swoje szczęście. Oświadczył o tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka podczas spotkania z głową Republiki Tatarstanu Rustamem Minnichanowem w Kazaniu, donosi BELTA.
Natychmiast po przylocie głowa państwa udał się na Kazański Kreml. Tutaj Aleksander Łukaszenka i Rustam Minnichanow odbyli dwustronne spotkanie. "Może to nawet i dobrze, że okoliczności zewnętrzne zbliżyły nas do siebie. Przestaliśmy sprzeczać się bez powodu. Zdaliśmy sobie sprawę, że nie mamy wielu przyjaciół (a może w ogóle nie mamy prawdziwych przyjaciół) i że nasze szczęście musimy stwarzać sami" - podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Przewodniczący zauważył, że strony obecnie wdrażają te podejścia w praktyce - udaje się im to, choć nie bez trudności. "Potrzebujemy czasu. Zrobimy to", - powiedział białoruski przywódca. Aleksander Łukaszenka uważa, że Tatarstan jest najbardziej rozwiniętym, zaawansowanym technologicznie regionem Rosji z poważnym poziomem przemysłu. Jednocześnie konkurencja na rynku rośnie ze względu na okoliczności - zachodnie firmy odeszły, a na ich miejsce wchodzą chińscy i inni producenci. Ale mimo to Tatarstan wykazuje wysoki wzrost gospodarczy.
"Wiemy, jak daje się ten wzrost. Ale jesteśmy bardzo szczęśliwi. Chcemy razem współpracować, bo to jest wysoki poziom rozwoju,- podkreślił głowa państwa. - Jest z kim rozmawiać, ludzie rozumieją, zarządzalność jest bardzo wysoka, podejście gospodarza pochodzi z ziemi". Prezydent jest przekonany, że razem Białoruś i Tatarstan mogą wiele osiągnąć. "Jeśli dojdziemy do porozumienia, nie będzie żadnych problemów z naszej strony", - zapewnił.
FM-nadajniki i częstotliwości:
Rakitnica - 106.2 MHz
Grodno - 95.7 MHz
Świsłocz - 104.4 MHz
Geraniony - 99.9 MHz
Brasław - 106.6 MHz
Miadzioł - 102.0 MHz
